Mistrzostwa Polski w ratowictwie wodnym -Szczecin 2014

W dniach 13-15 czerwca w Szczecinie odbyły się XLVIII Letnie Mistrzostwa Polski w Ratownictwie Wodnym. Na imprezę tą wyruszyliśmy 13 osobową ekipą, w której składzie znalazło się 9 zawodników Kędzierzyna-Koźla oraz 3 z Opola. Są to kolejno: Gosia Niedźwiedzka, Marlena Porańska, Daria
Rasińska, Natalia Rypel, Jakub Federewicz, Dawid Kuleszyński, Radosław Sierny, Przemysław Waćkowski, Łukasz Rybak, Przemysław Adamczyk, Mariusz Setnicki, Jakub Wojak oraz Michał Kotlewski. Kierownikiem naszej drużyny na tych zawodach był Bronisław Kisielewski.
W I bloku rozegrane zostały 2 konkurencie indywidualne oraz sztafeta 4×25 holowanie manekina. Zawody zostały rozpoczęte od wyścigów na 50m ratowanie manekina. Nasi zawodnicy poradzili sobie w nich nie najgorzej jednak żaden wynik nie dawał nam medalu. Najlepszy czas wśród dziewcząt zanotowała Gosia Niedźwiedzka: 45.34s który dawał 6 miejsce w kategorii junior. Wśród mężczyzn najszybszy był Michał Kotlewski z wynikiem 35.56s, który dawał mu 15 miejsce w kategorii open. Wśród juniorów blisko medalu był Łukasz Rybak, który z czasem 36.80s zajął 4 pozycję.
Kolejna konkurencja 100m ratowanie manekina w płetwach przyniosła nam już dużo więcej emocji a wszystko to za sprawą Radosława Siernego. Płynąc w przedostatniej serii ustanowił nowy rekord polski juniorów z wynikiem 53.45s! Niestety rekordem długo się nie nacieszył ponieważ 2min później płynący w ostatniej serii Krzysztof Rutkowski poprawił go przepływając ten dystans w 51.27s. Ostatecznie Radosław zdobył srebrny medal. U dziewcząt najlepszym wynikiem ponownie popisała się Gosia zajmując 11 miejsce w juniorach z czasem 1:13.25. Wpływ na wyniki miał fakt iż organizatorzy mistrzostw zapewnili zawodnikom masaże, które okazały się nie najlepszym pomysłem dla uczestników zawodów stojących przed koniecznością holowania i tak już dość śliskiego manekina. Przejechało się na tym kilku naszych zawodników, którzy nasmarowani oliwką po prostu pogubili manekiny
W sztafecie 4x25m holowanie manekina nasza sztafeta dziewcząt niestety została zdyskwalifikowana z powodu podjęcia manekina przed dotknięciem ścianki nawrotowej. W kategorii mężczyzn wystawiliśmy 2 sztafety. W skład pierwszej wchodzili: Michał Kotlewski, Łukasz Rybak, Przemysław Adamczyk oraz Radosław Sierny. Nie wszystko wyszło jednak tak jak miało być w skutek czego zajęliśmy dopiero 7 pozycję. Nasza druga sztafeta przypłynęła tuż za nami zajmując 10 miejsce.
Po przerwie obiadowej rozpoczął się II blok, na który przewidziane były tylko 2 konkurencje. Pierwszą była 100m ratownik. Tutaj zaskoczył nas występ Łukasza Rybaka, który niespodziewanie został mistrzem polski juniorów! Jako jedyny złamał granicę 1min uzyskując czas 59.99s. Wśród dziewcząt na mecie z najlepszym czasem zameldowała się Natalia Rypel z czasem 1:14.85.
Następnie nadszedł czas na konkurencję rzutu liną. Jest to dość specyficzna konkurencja z racji tego, że pojawia się tu bardzo dużo dyskwalifikacji. W damskiej części ekipy wyczyn ten jakim z pewnością jest dorzucenie za pierwszym razem liny udał się jednej parze: Natalii Rypel i Gosi Niedźwiedzkiej. ukończyły tą konkurencję na 8 miejscu z czasem 36.51. Wśród panów najlepiej poszło Rybakowi i Kotlewskiemu z czasem 14.42 zajęli 5 pozycję.
Kolejny i ostatni już dzień mistrzostw był dość ciężki dla naszych zawodników z powodu imprez z okazji dni morza, które odbywały się zaraz obok naszego noclegu W III bloku rozegrane zostały podobnie jak w pierwszym 2 konkurencje indywidualne oraz sztafeta 4x50m z pasem. Dzień rozpoczęliśmy od 100m kombinowane. Niestety w tej konkurencji nie poszaleliśmy. Najlepiej wśród dziewcząt wypadła Rypel z wynikiem 1:43.22. Czas ten dawał niestety odległą 27 pozycję. Nieco lepiej poszło naszym panom gdzie Kotlewski pokonał ten dystans w czasie 1:12.24 co dało mu 12 miejsce w swojej kategorii.
Ostatnią konkurencją indywidualną na tych mistrzostwach był dystans 200m super ratownik. Jest to konkurencja wymagająca naprawdę niesamowitej wytrzymałości. I właśnie taką popisała się Gosia Niedźwiedzka! Zajęła 4 miejsce z juniorach z czasem 3:02.91 tracąc do 3 niecałą 1s. U panów bez niespodzianek. Najlepiej spisał się Michał Kotlewski, który jako jedyny w ekipie trenuje jeszcze profesjonalnie pływanie więc nie ma problemu z wytrzymałością. Pokonał dwusetkę w czasie 2:34.12 co dało mu 11 miejsce.
Po wszystkich konkurencjach indywidualnych nadszedł czas na chyba ulubioną część zawodów ekipy z Opolskiego: Sztafety na dystansie 4x50m z pasem. No i tak jak przewidywaliśmy nie obyło się bez wielkich emocji. Nasz pierwszy skład reprezentowali: Michał Kotlewski, Radosław Sierny, Przemysław Adamczyk i Łukasz Rybak. Po zaciętej walce zakończyliśmy wyścig na 3 miejscu z bardzo dobrym wynikiem 1.37.05. Przegraliśmy jedynie z Dolnośląskim WOPR, które ustanowiło nowy, imponujący rekord polski w tej konkurencji i Śląskim WOPR. Poprawiliśmy nasz wynik z poprzednich mistrzostw o 4s! Sztafeta dziewczyn borykała się z problemami na 3 zmianie przez co zajęła dopiero 8 miejsce 2:07.38.
Podsumowując, te mistrzostwa polski były naprawdę bardzo udane dla naszej drużyny. Od wielu lat nasz oddział nie zdobył tylu medali na ważniejszych imprezach. Teraz Widzę, że powoli zaczynamy na nowo liczyć się w walce o medale w Polsce ale i nie tylko! Również poza jej granicami pokazaliśmy już, że potrafimy wygrywać. Łącznie zdobyliśmy 3 medale: ZŁOTY Łukasza Rybaka, SREBRNY Radosława Sierny oraz BRĄZOWY w sztafecie (Kotlewski, Sierny, Adamczyk, Rybak). Ciężko też pominąć fakt iż jest to bardzo ciężki okres dla oddziału trenującego do tych czas w Kędzierzynie-Koźlu. Już od kilku miesięcy jest tam zamknięty basen i przed mistrzostwami udało nam się zorganizować dosłownie parę treningów. Mimo to wszyscy porobili bardzo dobre czasy. Strach się bać co by było gdyby przed MP odbywały się normalne treningi . Od strony organizacyjnej nie mam nic do zarzucenia. Wszystko odbyło się bardzo sprawnie i bez większych problemów a na całych zawodach panowała bardzo miła atmosfera. Mam nadzieję że WOPR OPOLSKIE przetrwa ten trudny okras i pokażemy się jako ekipa jeszcze na niejednych zawodach. Bronisław Kisielewski .

10457961_669475943106584_1793588076046329693_n10430404_668988489821996_1562246078474925972_n984110_1499559393590220_7461549442631112413_n